Inwestorzy mogą zyskać nie tylko na wzrostach cen różnych instrumentów inwestycyjnych, ale również na ich spadkach. Czym jest pozycja krótka? Jak zarabiać, gdy ceny akcji spadają, zamiast rosnąć?
Czy zarabianie na spadkach jest możliwe?
To pytanie zadają głównie osoby, które dopiero poznają mechanizmy rządzące giełdą. Zazwyczaj inwestor kupuje, gdy jest tanio i sprzedaje drożej – różnica stanowi jego zysk. Giełda jest jednak bardziej złożona, a zarabiać można także na spadkach kursów różnych instrumentów, np. akcji czy kontraktów futures. Jak to możliwe? Ma to związek z narzędziami dostępnymi dla inwestora.
Zakładając rachunek w Saxo broker, inwestorzy mają do wyboru ponad 22 000 akcji. Trudno oczekiwać, aby w tym samym czasie wszystkie z nich zyskiwały na wartości – część firm działa w branżach bardziej wrażliwych na różne czynniki, w tym kryzysy. Jednak spadek kursu również można wykorzystać, aby zarobić – wystarczy, że inwestor otworzy krótką pozycję.
Czym jest pozycja krótka?
Pozycja krótka (zajmowanie krótkiej pozycji, granie na spadki, z ang. short) to jeden z rodzajów transakcji zawieranych na rynku. Zakłada ona, że inwestor zarabia na spadku ceny danego instrumentu, np. akcji. W teorii mechanizm pozycji krótkiej prezentuje się następująco:
- inwestor pożycza od brokera określone instrumenty (np. akcje) w określonej cenie (np. 50 USD za sztukę) – w oparciu o uzyskane informacje przewiduje, że w najbliższym czasie ich cena spadnie,
- inwestor sprzedaje pożyczone instrumenty na rynku – np. akcje po wspomnianej cenie 50 USD za sztukę,
- gdy cena instrumentu spada, inwestor nabywa go na rynku – kontynuując powyższy przykład, inwestor powinien kupić akcje, gdy ich cena spadnie np. do 25 USD za sztukę,
- inwestor oddaje pożyczony instrument (akcje) i zarabia na różnicy między ceną jego sprzedaży i zakupu,
- zysk inwestora zostaje pomniejszony o opłaty (prowizję), którą broker nalicza za wypożyczenie instrumentu.
Zajęcie pozycji krótkiej może wydawać się banalnie proste. Aby jednak przewidzieć, że ceny akcji spadną, inwestor musi mieć doświadczenie i dostęp do danych. Gdyby okazało się, że cena instrumentu rośnie, zamiast spadać, to inwestor byłby stratny.
Zarabianie na spadkach – czy warto?
Otwieranie pozycji krótkich może być dla inwestorów alternatywą podczas bessy na rynkach. Nie jest to jedyna możliwość – strategia inwestycyjna może opierać się wyłącznie na shortach. Ta grupa inwestorów koncentruje się na poszukiwaniu spółek, których ceny akcji są np. zbyt wysokie w stosunku do uzyskiwanych dochodów czy których popularność opiera się na potencjale (a nie wartości).
Mimo że otwieranie pozycji krótkich może przynieść zysk, to trzeba pamiętać, że ryzyko zależy od tego, czy inwestor będzie korzystał z dźwigni finansowej. Do zakupu i sprzedaży akcji lewar jest zbędny. W przypadku tradingu jest to jednak jedno z podstawowych narzędzi, które ma kluczowy wpływ na zysk lub stratę tradera – bez dźwigni wypracowanie satysfakcjonującego zysku nie byłoby możliwe. Jednocześnie, aby zminimalizować ekspozycję na stratę, możliwe jest użycie dedykowanych do tego narzędzi i funkcji (np. stop loss).